STARA MATURA

Gosiak

Macie już może jakieś info o tym, czy zostało podpisane porozumienie międzyuczelniane? Dzwoniłam parę dni temu i jeszcze nie było wiadomo, a teraz nie wiem....bo Poznan to na pewno się nie podpisze, nie zrobią wyjątku, skoro co roku odmawiają, chyba ludziom na złość...
jak Wam idą przygotowania ,jeszcze ponad miesiąc czasu Confused

marcinnek

Podpisanie porozumienia to chyba tylko formalność, bo wszystkie uczelnie (poza UMP oczywiście) są na to przygotowane i piszą o tym w wymaganiach rekrutacji i każą deklarować, czy egzamin zdajemy u nich, w formularzach rekrutacyjnych.

Alexis

A ja mam do Was takie pytanie z innej beczki, bo ostatnio się trochę podłamałam jak się dowiedziałam że np. kredyt studencki by mi już nie przysługiwał bo mam już magistra, czyli jedne studia skończone. Zakładając Very Happy

że dostalibyście się na medycynę, jakie macie plany co do utrzymania? Bo np ja nie mieszkam w dużym mieście i gdziekolwiek bym się nie przeniosła to już stancja plus życie no i wiadomo koszty studiów uzbiera się ładna sumka na miesiąc, poza tym mając już jedne studia tracimy tym samym także prawo do wszelkich stypendiów na uczelni typu socjalne itp. Więc w lepszej sytuacji są ci po maturze po prostu. A jak to u was wygląda, ktoś też ma tak jak ja studia skończone i się wybiera na med? Co teraz robicie pracujecie czy nie czy coś innego studiujecie jeszcze? Pozdr

Alexis

O nie zauważyłam, że już taki wątek w innym miejscu jest, w taki razie sorki...

marcinnek

Jak tam samopoczucie na 2 tygodnie przed egzaminami? Wink

Na stronach GUMedu i UMLub są listy osób podchodzących tam do egzaminów - w obu w sumie coś ok. 100 osób. Coraz mniej starych maturzystów... A Wy gdzie piszecie?

Gregorian84

Gdansk- jest rowno 50 kandydatow, w ubieglym roku bylo niecale 100 , z czego okolo 80 przystapilo.

Rzeczywiscie troche przygnebiajacy ten fakt, z roku na rok coraz wiecej osob sobie odpuszcza.

Gosiak

No fakt,coraz więcej ludzi daje sobie spokój z egzaminami. Ja jeszcze próbuję w tym roku i w przyszłym, skoro będą te egzaminy organizowane. Piszę w B-szczy. W zeszłym roku podobno było tam mało osób, to w tym już wogóle..Im bliżej egzaminu, tym mam wrażenie że mniej umiem. Confused

Nie wiem czy tylko ja tak mam.Mam nadzieję że jakoś przezwyciężę stres. A tak wogóle pisze z was ktoś z 3-ech przedmiotów? Bo coś mi się wydaje że można miec większe szanse,te progi jakoś się rozłożą, na uczelniach 3-przedmiotowych,bo na 2-przedmiotowych pewnie będą bardzo wysokie.Sama się zastanawiam czy w razie czego,bo daje sobie jeszcze szansę za rok, nie zdawac np. fizyki podstawowej czy rozszerzonej. Może w tym jest jakaś większa szansa niż w tylko bioli i chemii ? Jak myślicie?? Cool

Gregorian84

Heh do Bydgoszczy zdazylem sie zarejestrowac ale z oplata rekrutacyjna sie spoznilem:/
Co do trzech przedmiotow...osobiscie uwazam ze to kiepski pomysl...trzeba trzymac sie jednego a te fluktuacje progow sa dla nas i tak nieistotne gdyz w naszym przypadku obowiazuje zasada alebo napiszesz bardzo dobrze i wejdziesz albo kiepsko...

Ja mysle ze warto probowac w kazdym wieku jesli sie ma warunki finansowe...ja takowych nie mam i od dobrych 3 lat jestem terroryzowany przez rodzine i otoczenie jak ja sobie to wyobrazam sfinansowac itd.

Mam 26 lat i powinienem byc samodzielny, to fakt,moi rodzice nie maja pieniedzy.

Jednak jezeli pomyslec o tych ktorzy skonczyli inne kierunki i dalej sa na garnuszku u rodzicow , bo zeby sie odbic to w miare dobra praca i kredyt, to jednak wole zostac przy swoim i majac zalozmy te 32 wejsc konkretnie w zycie zawodowe ale przynajminej jako lekarz.

Gosiak

no ja mam 25 lat i też już pewnie by chcieli się w domu mnie pozbyc i nie miec mnie na utrzymaniu...tym bardziej że na jedne studia już się wypłacili. Myślę że jeden z głównych problemów dla ludzi w naszym wieku są finanse,jeśli chodzi o studia.No nic w razie czego idę do roboty i staram się za rok.pozdro

Alexis

Gregorian84 myślę dokładnie tak jak Ty;) Chyba u każdego z nas sytuacja jest podobna, ja np. mieszkam tylko z mamą, ojciec od lat w ogóle się do mnie nie odzywa i na jego pomoc bym nigdy nie mogła liczyć to wiem, więc też sytuacja kolorowa nie jest, tym bardziej mi głupio, jak jeszcze rodzice byli razem a potem moja mama już sama to do końca mi płacili za stancję na moich pierwszych studiach. Od ojca to bym teoretycznie do 26 lat mogła się starać o alimenty jak się uczę, ale jak miałam 20 lat to sędzia mnie wyśmiał na sali i ochrzanił, powiedział że jak się nie ma warunków to do pracy a nie studiować dziennie i z łaską mi te alimenty przyznał. Jest jednak tak, że gdybym chciała po swoim kierunku do czegoś dojść, załapać się na jakąś lepszą posadę to też bym musiała w to włożyć kupę kasy i na pewno nie wcześniej niż grubo po 30 stce może coś by się udało, to faktycznie lepiej te lata jeszcze postudiować i wejść w życie z konkretnym zawodem. Piszę w Poznaniu, nie wiem ile tam osób przyjdzie. W naszym wypadku faktycznie albo napiszesz super albo nie ja na 3 przedmioty bym się nie zdecydowała bo przecież te trzeba mieć doszlifowane na 90% co najmniej a jeszcze dorzucić trzeci hm.. trzeci przedmiot nie zwalnia również z bardzo dobrego zdania pozostałych dwóch, ale to już zależy co komu jak idzie, mi fizyka szła ciężko w ogóle to nie moja działka i nie nauczę się tego w rok na rozszerzenie, jedyne nad czym bym się zastanawiała to podstawowa matma, ale to chyba tylko się liczy w Krakowie???

Gosiak

tak,podstawowa matma tylko Kraków. Podstawowa fizyka-Wrocław i Warszawa, a rozszerzona fizyka lub matematyka Łódz, Olsztyn,Szczecin. Za rok chyba nie będzie większych zmian,przynajmniej tak wynika z ustaw na 2011 rok. Rzeczywiście może pomysł z tą fizyką nie jest dobry. Tym bardziej że nie jest ona moją mozną stroną, no i chyba dużo osób tak ma Najgorsze jest to że nie możemy poprawiac wybranych wyników,tylko od nowa trzeba napisac świetnie te egzaminy Confused

nie mówię o Lublinie do którego mam ponad 300 kilometrów...no nic trzeba dążyc do osiągnięcia marzeń i próbowac...

marcinnek

A ja wolę nie liczyć, ile kasy wydałem na opłaty rekrutacyjne. Złożyłem praktycznie wszędzie, gdzie są dwa przedmioty (oprócz Poznania, z wiadomych przyczyn) i to w dodatku na dwa kierunki (oprócz Bydgoszczy, bo tam nie ma stomy). Ciągle się wahałem, na który kierunek chcę iść, ale na dzień dzisiejszy jestem zdecydowany na lekarski, choć niewykluczone że potem będę żałował, że nie chciałem na stomatologię Wink

Ostatecznie chciałbym na studiach wylądować w Białymstoku albo Lublinie. Do Lublina mam chyba trochę większe szanse, bo mam gwarantowane 87% z biologii, bo nie wiadomo co nam z niej zaserwują w tym roku Confused

Gregorian84

Alexis a wiesz cos na temat kredytow , czy jest to uzaleznione od tego czy sie juz jedne ma? Bo ja pomimo swoich wszestronnych zainteresowan i dlugich studiow nie mam w sumie zadnego kierunku ukonczonego....w sumie wstyd sie przyznac. Ale jak myslisz czy mimo tego ze mam juz 26 lat ale bez mgr przed nazwiskiem to mam szanse na kredyt?

Alexis

Gregorian84 co do kredytów warunek jest taki, że należy podjąć studia przed ukończeniem 25 r. życia. Więc pomimo, że nie masz studiów żadnych ukończonych to jednak wiek przekroczony... Myślę, że raczej nic się nie zmieniło tutaj, ale chyba masz szanse na socjalne jak się dostaniesz na medycynę bo to by były Twoje pierwsze studia, no chyba że wcześniej już pobierałeś stypendium na innych studiach. Marcinnek gratuluję super wyniku z biologii:) W którym roku tak pięknie Ci poszło? To w tym roku tylko chemia i się dostajesz;)

marcinnek

Dzięki, zobaczymy co z tego wyniknie Wink

Żeby tylko nie przekombinowali nam arkuszy. A ten wynik to mam z zeszłego roku z Białegostoku. I szczerze mówiąc jestem wręcz zszokowany, że jakakolwiek uczelnia zauważyła nasz problem i postanowiła uczciwie podejść do tej sprawy. Myślałem, że już wszyscy na nas postawili krzyżyk. Zresztą jak skończy się rekrutacja, to mam zamiar podziękować im za uczciwe podejście do tego problemu i poprosić, by jeśli to możliwe, jakkolwiek spróbowali wpłynąć na inne uczelnie, żeby w przyszłym roku też uznawały wyniki z lat poprzednich.