STARA MATURA

estasys

Arkusze są chociażby tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wczoraj ruszyłam chemię i hmmm... pomyłki w symbolach pierwiastków nie nastroiły mnie optymistycznie. Ale podobno nawet najdłuższą drogę rozpoczyna się od pierwszego kroku;) Ja co prawda jeszcze nie raczkuję w temacie...
Pozdrawiam i mam nadzieję, że dla was materiał bardziej przyjazny:)

Noir

Spokojnie, ale systematycznie do wszystkiego się dojdzie. Ja właśnie siedzę w konfiguracji elektronowej Wink

Moniks

Spokojnie:) Systematycznością dojdziesz do perfekcji:) a ja męczę stechiometrię i obliczenia z mola:) Dość przyjemny dział. A jak u Was z biologią?? Miłego piątku i owcnej nauki.

violga

Hej. Mam takie pytanie: jak wygląda sprawa z egzaminami z zeszłych lat? czy faktycznie ich wyniki są uznawane? chodzi mi głównie o Katowice, bo w regulaminie jest napisane że starzy maturzyści muszą zdawać egz, natomiast nie ma nic o ważności egz poprzednich lat... poza tym, czy ktoś z Was się orientuje jakie przedmioty biorą pod uwagę właśnie na śląsku, bo nie widzę informacji na ich stronie. z góry dziękuję i pozdrawiam

estasys

Violga - w zeszłym roku uznawali wyniki, ale nie jestem pewna, czy wszędzie. Najbezpieczniej będzie, jak zadzwonisz na konkretną uczelnię i się dopytasz, bo to wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie.
W Katowicach zdajesz tylko biologię i chemię [link widoczny dla zalogowanych] (załącznik drugi na dole str)
Moniks - ja z biologii zaczęłam tak: najpierw jakiś dział z podr (PWN rozszerzony), potem testy z tego zakresu z Operonu. Jak dotąd komórka tylko tak elegancko zorganizowana mi wyszła, bo reszta na wariata;) Tzn. biorę któryś tom biologii do autobusu (do pracy jadę ponad godzinę) i sobie czytam o gąbkach np. Wink

) Jeszcze mam poczucie, że jest baaardzo dużo czasu i tak bez planu trochę...
Pozdrawiam.

Wiktoria Maria

Witam jeszcze raz,
gdzies tam ostatnio załozylam taki wlasnie post, ja w koncu sie odwaze sprobowac, jestem rocznik 83, maturka 2002 heh, i mam zamiar do Lublina, niektorych z Was kojarze z wczesniejszych postów bo sledze to forum od roku:) (np. Nati:-)
piszcie, wspierajmy sie i w ogole...moze sie nam uda..marzycielom:)
pozdrawiam serdecznie!
miłego dnia

ps. mature zdawalam z biologii a pozniej dwa kierunki humanistyczne, studia podyplomowe i praca...odkladam na gorsze (lepsze! heh) czasy...i zaczynam nauke dopiero od przyszłego tygodnia. tj od października:)

Moniks

Hehe Ty przynajmniej zdawałaś z biologii a ja z geografii Razz

Zresztą nie istotne to. Ważne żeby marzenia w 2012 roku się spełniły i żebyśmy mogli zobaczyć swoje nazwisko na liście przyjętych:) A Wiktoria Maria będziesz zdawać pierwszy raz??Będziesz się uczyć sama czy jakieś korepetycje będziesz brała?? Pozdrawiam serdecznie i mobilizujmy się nawzajem Smile

stemcell

Ja też się przedstawię Smile

. Rocznik 80 i zdawałam maturę z matematyki a potem poszłam w kierunku w ogóle niezwiązanym z medycyną. No cóż............

Moniks

Witamy

A co do wyboru kierunku to ja pozostawie to również bez komentarza:) Skończyłam mało interesujący kierunek studiów i pracuję - szkoda tylko że nie przynosi mi to satysfakcji - dlatego będę robić wszystko żeby móc to zmienić, a czas pokaże czy się uda.

Noir

Wypowiedź pewnej osoby z innego forum dużo wyjaśnia w temacie ustawy o płatnym drugim kierunku studiów, więc wklejam:

"Dzwoniłem do MNiSW. I tak:
-- jeśli ktoś zaczął studia przed wejściem ustawy i skończył (lub przerwał) je też przed wejściem ustawy to nic a nic mu się te studia nie liczą. Może śmigać za darmo na I kierunek.
- jeśli ktoś zaczął studia przed wejściem ustawy i skończy je po wejściu w życie ustawy, np. początek 2008, koniec 2013 to nie konsumują te studia żadnych ecstów, ale jeśli ktoś chciałby zacząć w 2012 drugi kierunek to obowiązują go zasady o odpłatności za ten drugi kierunek, bo jako pierwszy liczy się ten, który jest kończony już w czasie obowiązywania ustawy
- wszystko co zaczynamy w tym roku jest za darmo od początku do końca.
- jeśli zrezygnujemy np. po roku ze studiów rozpoczętych po wejściu w życie ustawy to nie ma tak, że mamy dalej do wykorzystania jakieś wirtualne ecsty. Z przerwaniem studiów potencjalne darmowe ectsy nam przepadają i kolejny zaczęty kierunek liczy się jako płatny. --> To ma sens, bo gdyby każdy miał takie "żetony" do rozdysponowania jak chce to mógłby po pół roku studiować na kilkunastu kierunkach.
- żeby mieć bezpłatny drugi kierunek trzeba spełniać warunki do otrzymania stypendium rektora nie tylko przez 1 rok, ale przez każdy kolejny."

estasys

Wiktoria Maria, Stemcell - witam:) Coraz nas więcej. To fajnie, bo wszyscy jedziemy na tym samym wózku - matura dawno i nieprawda, druga młodośc i plany, które (przynajmniej w moim otoczeniu) powodują stukanie się palcem w czoło Smile

Uda nam się i wiecie co? Będziemy najlepszymi lekarzami pod słońcem, bo to jest baaardzo świadoma i dojrzała decyzja, bo myślimy bardziej realistycznie niż 19-latkowie, bo dążenie do celu jest w naszym przypadku cholernie skomplikowane i wymaga ogromnej determinacji, bo mamy umiejętnośc zamiany marzeń na plany, bo... Ech, będzie dobrze! pozdrawiam wszystkich i dobranoc.

Wiktoria Maria

Witam,
Załączam coś motywującego...szkoda ze nie udało mi sie znalezc chociazby tlumaczenia na angielski ale po krotce:
Ricardo Trejo został lekarzem w wieku 60 lat. Bo dopiero mogl sobie na to pozwolic...wczesniej zyl w wielkiej biedzie, sprzatajac, pracujac jako ogrodnik, nie miał nawet na jedzenie...zawzial sie i powoli cos uskladal by spelnic swe marzenie. dojezdzal na rowerze, spal byle gdzie.
Skoro jemu sie udalo..nie widzial tak wielu oczywistych dla wszystkich przeciez przeciwnosci...
[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam, że to po hiszpansku ale historie mniej wiecej opowiedziałam:)

P.S. Ja dalej mam i tak wiele watpliwosci...i strachów...:/

Moniks

Wiktoria Maria każdy z nas pewnie ma wiele wątpliwości czy warto,czy się uda,czy damy rade, etc. Ale wiem jedno aby spełnić swe marzenia trzeba mocno w to wierzyć i nie patrzeć się na innych - mieć jasno postawiony cel i systematycznie go realizować - najpierw małymi kroczkami a potem coraz większymi aż w lipcu zobaczysz swoje nazwisko/numer rekrutacyjny na liście przyjętych !!! Pewnie że to wyrzeczenia i zmiana dotychczasowego trybu życia - bo nauce trzeba się poświęcić jeśli chcemy wygrać z armią Nowych Maturzystów!!! Więc głowa do góry - don't give up!!! Smile

stokrotka222

hej!
Też mam ogromne wątpliwości, ale lubię czytać Wasze posty, są takie optymistyczne. Niezły ten Ricardo:), jak się bardzo chce, to pewnie można

neo · Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pocieszyc Was?

Ja w poniedziałek zaczynam zajęcia i dalej nie jestem pewna, czy to dobra decyzja...