STARA MATURA

darek

ja tam chyba dzwoniłem rok temu i powiedzieli,że można wykorzystywać wyniki z poprzednich lat albo było tak napisane na ich stronie, juz nie pamiętam

marysia

W środę byłam w Białym i składałam odwołanie.
Wprawdzie tylko częściowo uznano mi jego zasadność, ale podwyższono mi wynik z biologii z 82 na 85p.
Jestem bardzo zadowolona ponieważ nie liczyłam właściwie na nic, ale skoro miałam odpowiedzi takie jak w kluczu to uznałam , że jednak warto powalczyć.
Wprawdzie dalej uważam, że powinna być tam 9 z przodu, ale już nie będę narzekać Smile

Łączny wynik 157p...i właściwie niestacjonarne pewny.
W przyszłym roku poprawiam tylko chemię.
Rzeczywiście z chemii byłam trochę niedouczona....zostawiam to już na później.
Cieszę się jak małe dziecko....jednak warto się odwoływać. jeżeli macie jakieś wątpliwości...próbujcie...to nie prawda, ze się nie da Very Happy

arti

Marysiu a kto sprawdza testy?Czy są to egzaminatorzy z CKE czy osoby z uczelni? Czy chemię sprawdza chemik a biologię biolog czy wykształcenie jest tu nieważne? Jeżeli częsciowo uznali Twoje odwołanie to znaczy że egzaminator sprawdzający testy albo nie jest w temacie albo robi to złosliwie.
Czy możesz podać jakich odpowiedzi Ci nie uznano a okazały się dobre?

marysia

pyt nr 11 Podaj przykład organu rośliny dwuliściennej, który może rosnąć przez całe życie rośliny
i wyjaśnij, jaka cecha budowy umożliwia ten wzrost.
Przykład organu rośliny dwuliściennej: napisałam odpowiedź identyczną jak w kluczu +2 dodatkowe słowa (że tkanki merystematyczne znajdujace się w stożku wzrostu korzenia....id. jak w kluczu
Pyt.nr 20
Oko i ucho są narządami zmysłów, które są zdolne do odbierania sygnałów ze środowiska
zewnętrznego i przetwarzania ich w impulsy pobudzające układ nerwowy. Różnią się
rodzajem odbieranych bodźców i sposobem ich przetwarzania.
Uzupełnij tabelę, w której zestawiono cechy tych narządów.
W tabelce w trzeciej pozycji wpisałam Ucho wewnętrzne - ślimak i dostałam 0p
Po odwołaniu uznali, jednak ślimak leży w uchu wewnętrznym i punkt
przywrócili.
Nie podobał im się mój prawidłowo (dalej tak uważam) wykres...ale tu już nie uznali moich racji.
Miałam też inne zastrzeżenia, ale odpowiedzi były spoza klucza...więc ich nawet nie pisałam
W tamtym roku miałam niższy wynik ...i zero pretensji do sprawdzającego.
W tym wyszłam stamtąd na miękkich nogach...przy ewidentnie dobrych odpowiedziach 0p....gdyby mi ktoś to opowiadał nie wiem czy bym uwierzyła.
Mimo wszystko warto sprawdzić i pisać odwołanie ....każdy punkcik się
może przydać
Szczerze mówiąc nie wiem kto to sprawdza...dostanę za kilka dni oficjalne pismo...to myślę , że będzie na nim napisane jaka jednostka dokonywała poprawy pracy.
Na razie miałam tylko telefon z uczelni a oficjalne potwierdzenie i protokół ma przyjść za kilka dni.
Uff ale się rozpisałam Very Happy

darek

ja załuje ze rok temu przegapiłem odwołanie bo miałem 87 z biol a do dzis męczy mnie jedno pytanie-wg mnie banalne za ktore miałem 0 pkt,gdyby mi to uznali miałbym z 90 a moze i wiecej,ale jakos mi to umknęło bo i tak nie miałem szans na dostanie przez chemie,ale zawsze lepszy wynik by sie przydał.Nawiąze jeszcze raz do jednego z tematów:cieszcie sie ze nie musieliscie zdawac w warwawie-tam jest prawdziwy cyrk,sprawdzający ma tylko jedną misje:poobcinać jak najwięcej pkt

arti

dzięki za odpowiedź marysiu Smile

mshiri

Witam serdecznie!

Śledzę Wasze wypowiedzi od dość dawna, przypatruję się temu co się z roku na rok dzieje i jestem z Wami trzymając kciuki cały czas...
Sama byłam w podobnej sytuacji przez wiele lat i z roku na rok faktycznie było coraz gorzej...

Aktualnie studiuję sobie spokojnie medycynę (kończę właśnie 2 rok), bo stwierdziłam, że Olsztyn to jednak nie koniec świata i może warto poświęcić się i spróbować oszukać głupie CKE.... I zastanawiam się, jak Was namówić na to, byście i Wy spróbowali tego samego co ja. Fakt, to prawda, że takie egzaminy jak te wstępne są tutaj w każdej sesji (w sensie - ilość materiału na każdy egzamin jest podobna do ilości materiału z każdego przedmiotu na wstępnych). Ale spełnianie marzeń ma swoją cenę i zawsze liczyć się nalezy z niepewnością i trudnościami...

Jak czytam wasze wypowiedzi, to wiem dokładnie co czujecie... to uczucie powraca jak bumerang, bo kiedyś to samo się działo ze mną..

Ale jakąkolwiek decyzję podejmiecie, pamiętajcie - nie rezygnujcie z walki o marzenia, bo życie jest tylko jedno i trzeba żyć tak, by niczego nie żałować!!

Jestem z wami
Marta:)

Moniks

Witam. Do tych co pisali egzamin w Poznaniu - macie już wyniki?? I jak w ogóle Wam poszło?? Dajcie znać. Pozdrawiam

bandzi

Wyniki w Poznaniu pojawiły sie dzisiaj (lekkie przegięcie). A co do wyników to zawaliłam chemie, a z bioli liczyłam na więcj, dlatego... czas zacząć przygotowania na przyszły rok...

ilona84

Kto z Was zostaje na polu bitwy? Walczycie za rok?

maanx

Ja zostaję i walczę, ale po raz ostatni.

Z dziennych nici, a z płatnych jeszcze bardziej, bo o ile byłam na nie nastawiona, o tyle od momentu jak na stronie mojej AM ukazała się informacja, że cena za semestr urosła sobie do 16 tys. to mi się nastawienie diametralnie zmieniło Sad

Kto jeszcze walczy?
A kto się dostał na dzienne lub płatne?? Odezwijcie się hop hop Smile

marysia

Ja składam na płatne do Lublina...a za rok poprawiam tylko chemię

maanx

Gratulacje Marysiu Smile

Mam jednak pytanie, co do Twojego przyszłorocznego poprawiania chemii - z tego co wiem, my musimy za każdym razem pisać cały egzamin - czy się mylę?
W każdym razie takich informacji udzielono mi na wrocławskim UM'ie - mogę wpisać wyniki z poprzednich egzaminów, ale całościowo - nie mogę dzielić: biologia z tego, chemia z innego itp
Ech, może zamiast nastawiać się na przeprowadzkę do Warszawy, która staje się coraz bardziej rzeczywista, powinnam pomyśleć o Lublinie np Smile

Pozdrawiam

marysia

To zależy od uczelni. W Lublinie, Białymstoku, Gdańsku można zestawiać sobie dowolne wyniki począwszy od 2007r.
Na innych , jest różnie...trzeba dzwonić i się dowiadywać.
Nie dziękuję jeszcze bo progi na dziennych bardzo poszły w górę...więc jakieś tam wątpliwości też są. Zwłaszcza, że biorę pod uwagę tylko jedną uczelnię -Lublin.
No, ale nie będę krakać......bo jeszcze w zła godzinę wypowiem.
Właśnie Maanx....może powinnaś pomyśleć o Lublinie Very Happy