Forum STARA MATURA Strona Główna STARA MATURA
Forum kandydatów na studia posiadających starą maturę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rekrutacja 2011/2012 - czy jeszcze ktoś walczy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STARA MATURA Strona Główna -> Rekrutacja 2010/2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antrax




Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:00, 16 Cze 2011    Temat postu:

Automatycznie jesteś przydzielany przez dziekanat. Na trzecim roku sami ustalacie sobie szóstki kliniczne z kim chcesz być na klinikach przez 3 lata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neo




Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:15, 16 Cze 2011    Temat postu:

Ebas, oczywiscie ze uogolnianie jest bez sensu. Ja nic nie mowilam o ich poziomie - po prostu tak jak Antrax napisał - to jest różnica pokolenia i nie wiem, czy da sie przeskoczyc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebas




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:21, 16 Cze 2011    Temat postu:

Neo jak studiowałem u mnie na roku było bardzo wiele osób starszych, w mojej grupie przynajmniej 5 osób było starszych o 4 - 5 lat, był też chłopak który dołączył do nas na 3 roku, bo przeniósł się z innej uczelni i miał wtedy 36 lat. i tak patrząc na relacje w grupie czy na roku (starościna roku była grubo po 30) naprawdę nie dostrzegałem tych "pokoleniowych różnic".. właściwie chyba nikomu nie przeszkadzało to kto ile miał lat.. no nie wiem, takie miałem odczucia..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexis




Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:39, 16 Cze 2011    Temat postu:

Antrax po prostu super powiedziałeś z tym, że nigdy w czasie i przestrzeni nie urodzimy się po raz drugi... Ja też zdawałam w Poznaniu po raz drugi... i bardzo bym chciała tam studiować. W moim przypadku w grę też wchodzi stoma gdybym się nie dostała na lekarski, ale jak wiadomo różnice punktowe nie są wielkie. Korepeytorkę z chemii miałam ze Szczecina babkę która sprawdza matury, naprawdę świetna bo w rok mnie wyciągnęła z zera totalnego, skończyłam humanistyczne studia o chemii nie miałam zielonego pojęcia a teraz mimo wszystko, że nie napisałam na 90% to i tak jestem zadowolona z postępu jaki zrobiłam przez ten rok. Myślę że nadal będę do niej chodzić, chociaż nie wiem już co jeszcze mogę zrobić z chemii - mam już przerobiony cały zbiór Pazdry, całe 2 tomy Witowskiego, Personę stare testy chociaż jeszcze nie w całości... nie wiem już na czym ćwiczyć na jakich zbiorach... co do biologii Antrax ja prawdopodobnie będę mieszkała niedługo w Poznaniu więc gdybyś miał jakieś namiary na kogoś dobrego z biologii to będę wdzięczna za pomoc. Jakby co napisz do mnie na priv:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neo




Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:35, 16 Cze 2011    Temat postu:

Alexis - przerobic to wszystko jeszcze raz i jeszcze raz i tak do skutku. I arkusze do znudzenia, ale to chyba oczywiste.

Ebas, ja mam różne od Twoich doświadczenia ze studiami, stąd moje pytania.

W ogole musze sobie wbic do glowy, ze sie jeszcze nie dostalam i wcale nie mam na to duzych szans, a nie tu jakies problemy wyciagam, ktorych pewnie nie bede miala.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexis




Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:07, 16 Cze 2011    Temat postu:

Neo serio sądzisz że jest sens tłuc drugi raz 2 tomy Witowskiego skoro już kiedyś te zadania zrobiłam? Nawet już mam długopisem wypełnione te zbiory, chyba muszę sobie pokupić kilka innych zbiorków do nowej matury na 2012 r. i na nich ćwiczyć. Arkusze rzecz jasna wszystkie. A ja Cię kojarzę z forum na biologu, to nie Ty czasem zdawałaś w zeszłym roku na ratownictwo med w Krakowie bodajże?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
antrax




Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:13, 16 Cze 2011    Temat postu:

DO chemi pamiętam że sukcesem była książka Witolda Danikiewicz - chemia organiczna, najlepszy podręcznik na swiecie chyba. Bardzo trudno dostępny, bo stary.

A reszta to zadania z Pazdry, jak umiecie zrobic kazde zadanie z pazdry to nie widze mozliwosci nie napisania chemii prawie na maxa, niektore zadania w tej książce były dla mnie kosmicznie trudne więc jak ktos sobie z nimi radzi to moze powiedziec ze jest na prawde dobry.

Cala ta chemia i biologia z matury "bardzo sie przyda" na lekarskim. JA z chemi dzis umiem policzyc tylko stężenie procentowe roztworu. Nie pamietam juz nic. Jesli chodzi o biologie to z roślin np. wiem tylko ze kambium to miazga a liscie są najcześciej zielone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neo




Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:25, 16 Cze 2011    Temat postu:

Antrax, naprawde nie przydal Ci sie cykl zyciowy mchu plonnika? Laughing

Jezeli chodzi o chemie, to ja robiłam wszystko z Witowskiego, jak automat zadanie za zadaniem. Jak wracałam potem do niektórych rzeczy to okazywało sie, ze owszem - kiedys to rozwiazywalam bez problemu, ale teraz juz nie pamietam. Kazdy dzial w sumie przerobilam 2 razy - jak sie uczylam i potem przed maturą dla przypomnienia.
Wydaje mi sie, ze tluc te zadania, az sie ksiazka rozpadnie.
Pazdro ma bardziej na myslenie zbior i o wiele trudniejszy, niz zadania maturalne (chociaz teraz juz nie wiem). Ja zwyczajnie nie miałam już na niego czasu, ale jak Ty masz, to posiedz nad nim.
Wprzypadku podrecznikow, to kupilam Rozaka zachecona opiniami na biologu wlasnie. Szczerze mowiac za duzo tam paplania o rzeczach nieistotnych i rozwlekania jednego ragadnienia na iles rozdzialow, ale wytlumaczone wszystko jest przyzwoicie. W koncu i tak uczylam sie z tego, co mialam podane na korkach i z vademecum Klimaszewskiej. Zobaczymy z jakim skutkiem. Jak dostane 60% to przynajmniej bedziecie wiedzieli z czego nie korzystac;P

Zdawałam, zdawałam - nic sie nie ukryje;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez neo dnia Czw 19:27, 16 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexis




Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:57, 16 Cze 2011    Temat postu:

A wg mnie Witowski nie jest kluczem do sukcesu i tak powtarzała moja babka z korków - egzaminator, do niej ludzie chodzili, którzy Witowskiego przerobili i też się nie dostali. Wszystko zależy na jakie zadania się trafi. Ona owszem kazała mi zrobić całego Witowskiego, bo świetnie się można na tym wyćwiczyć jak się zrobi n - ty raz któreś zadanie, szczególnie z ogranicznej te reakcje naprawdę na Witowskim można poćwiczyć, ale ona zawsze mi powtarzała, że Witowski to nie jest gwarancja 90% no i miała rację. Co prawda ja z nerwów to zrobiłam takie błędy że nic tylko się w głowę puknąć, ale ja tak zawsze miałam ze ścisłymi, że robiłam proste błędy z roztrzepania. Co do teorii Rożaka odradzam, za pierwszym razem jak się przygotowywałam to z niego korzystałam, zupełnie mi nie przypadł do gustu (pierwsze 2 części), poza 3 częścią gdzie organiczna jest w miarę zrobiona dokładnie nie powiem. Uczyłam się z operonu i z tego co mi na korkach podawała, a organiczną właśnie z tej 3 części Rożaka. A do bioli to szczerze mówiąc nie wiem z czego się uczyć... pytania mnie zabijają, ciągle jest tyle rzeczy których nie wiem, mimo że wykułam materiał i wydaje mi się że z tego akurat już niczym mnie nie zaskoczą, a jednak... z czego wy z bioli się uczycie? Poległam na działach, których nie dopracowałam (ekologia m.in) ale z genetyki gdzie wydawało mi się, że wszystko już umiem też nie jestem pewna i też pewnie zrobiłam błędy... nie wiem jakie książki do biologii... a te arkusze to jak je widzę to mi niedobrze. Kolejny rok zaczynać znowu od początku... eh.. na razie odpoczywam, ale czuję, że jak się za trochę nie wezmę to nauka mi zacznie iść opornie, bo z biologii szczerze mówiąc 2 tygodnie i potrafię już nic nie pamiętać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neo




Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:41, 16 Cze 2011    Temat postu:

Operon nieszczesny.
Poza tym ksiazki Barbary Bukały z Omegi - jest kilka, genetyka, fizjo roslin, stunowce itd bla bla bla osobno i może nawet zbyt szczegolowo, ale warto. Pytania po kazdym rozdziale typowo maturalne i kilka widzialam w arkuszach pozniej. Szkoda, ze je odkrylam tydzien przed matura, kiedy juz mialam takiego stresa, ze nie przyswajalam nic:/

Musze sie brac za prace mgr, ale cos czuje ze do 22 czerwca nic z tego nie bedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ita




Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:58, 16 Cze 2011    Temat postu:

wiecie kiedy dostaniemy wyniki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atrax




Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:18, 17 Cze 2011    Temat postu:

Jeśli chodzi o książki Witowskiego....to niestety już nie jest to samo co wcześniej, najwyraźniej osoby układające zadania postanowiły zrobić coś standardowego ale w innym ujęciu. Pamiętam jak byłem jedną z pierwszych osób co zakupiła tą książke i to jeszcze 1 tom bo drugiego nie było, nauczyciele wtedy nawet o tej książce nic nie wiedzieli. rok później zrobiło się o niej już dość głośno. Ja nie jestem zwolennikiem masakrowania ciągle tych samych zadań. Warto mieć wsparcie ze strony jakiegoś dobrego nauczyciela chemii, z dużym doświadczeniem- takie osoby zazwyczaj maja ogrom ciekawych zadań, poza tym dla mnie najbardziej istotne wydaje się robienie arkuszy maturalnych i innych typowo maturalnych z zegarkiem w ręku i czasem skróconym ze 150 na 120 min na arkusz rozszerzony. To naprawdę wiele daje i później znacząco skraca pisanie egzaminu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexis




Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:00, 17 Cze 2011    Temat postu:

Atrax dokładanie tak samo sądzę. Moja korepetytorka zawsze powtarzała, że takich zadań jak w Witowskim już nie będzie, bo tendencje się zmieniają, dlatego Witowski może pomóc, ale to już nie jest klucz do sukcesu. Za bardzo popularne te książki się zrobiły i każdy kandydat do AM już je przerobił, zwłaszcza nowi maturzyści. Może znacie jakieś inne zbiorki z chemii (oprócz Pazdro) które warto zrobić? Swojego czasu polecała mi z wydawnictwa PWN i żałuję że tych zbiorów nie przerobiłam, bo były zadania bardziej maturalne niż w Witowskim, w którym tak naprawdę oprócz zadań z arkuszy zadania autorskie niektóre są nietrafione. Tylko że ja poległam na nieorganicznej, z organicznej lepiej mi poszło, czego bym się w życiu nie spodziewała, bo nigdy organicznej nie lubiałam. Za to wyłożyłam się na zadaniach obliczeniowych. A co do książek Bukały, Neo mogłabyś mi podesłać jakiegoś linka jak te książki wyglądają? To są te białe takie, bo kurcze niektóre to były testy zamknięte a niektóre pytania otwarte, nie wiem teraz o które Tobie chodzi? Ja je kiedyś widziałam i zrezygnowałam z przerabiania ich bo wydały mi się masakrycznie ponad poziom matury, ale teraz z tego co widzę to czeka mnie ciężka harówka z bioli...ale mi chodzi bardziej o to jakie książki do TEORII z biologii polecacie? z czego się uczyliście?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek




Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:44, 17 Cze 2011    Temat postu:

Witam NeofitówSmile
1.czy ktos moze podać liste miast ktore uznają wyniki z poprzednich lat???
ktos tu pisał ze Białystok?o ile dobrze sie orientuje rok temu nie uznawał

2.Z tego co wiem prace sprawdzają PRACOWNICY UCZELNI na miejscu(oczywiscie mający certyfikat egzaminatora)

Rekrutacja na studia aktualnie przypomina troche farse.Na egz okazało sie ze "komisja" to osoby tylko i wyłącznie do pilnowania.W gruncie rzeczy niekompetentne i nic niewiedzące np.jedna pani twierdziła ze prace sa sprawdzane na "poziomie warszawskim" i była zdziwiona gdy jej powiedziałem ze tak nie jest

3.ktos tu pisał o Warszawie.Ja zmarnowałem tam 2 podejscia.To co tam sie dzieje zakrawa o kpine a nawet przestępstwo.Oto ku wielkiemu zdziwieniu oglądającego swoją prace okazuje sie ze ma poucinane punkty za dobre odpowiedzi bo nie były napisane "słówko w słówko" tak jak w kluczu.Jestem PEWIEN ze gdybym zdawał wtedy Krakowie miałbym ok 90% a miałem ledwo 77 udzieliwszy dobrych odpwiedzi na 98% pytan.Aby nie byc gołosłownym: rok temu nie wiele sie ucząc(jestem dosyc dobry z biol,moja siła to wiedza przekrojowa+porządne zrozumienie wielu zjawisk/procesów itp))miałem w Krakowie z palcem w nosie 87% bo w Krakowie sie prace ocenia uczciwie a nie patrzy gdzie by tu uciąć punkt bo jedno słowko(nie mające oczywiscie wpływu na poprawnosc odpowiedzi)jest nie tak jak w kluczu

4.czy ktos wie cos o jakichs istotnych zmianach w rekrutacji na przyszły rok?

pozdrawiam wszystkich i zycze satysfakcjonujących wyników z egz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rozi33




Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:25, 17 Cze 2011    Temat postu: wyniki

CZEsc wszystkim;
Ja w tym roku podchodzilam po raz 3 i niestety trochę zjadł mnie stres.
Myśle że egzaminy w tym roku byly pełne haków i trochę zaporowe.
A propos Gdańsk już dzisiaj dał wyniki.
Z chemi dostałam 70 % a z bioli 77% , chociaz liczyłam na 90% .
I nie bardzo wiem co zrobiłam źle bo byłam super przygotowana.
Jak zobaczylam dzis wyniki to przez chwilę miałam ochotę wziąć jakieś lekki nasenne.
Bo ile można ?
Łudzę się jeszcze że progi spadną i starcZy na niestacjonarne , ale to tylko marzenia.
masakra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STARA MATURA Strona Główna -> Rekrutacja 2010/2011 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 20 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin