STARA MATURA

mcquzmack

witajcie dwa dni nie czytala a tu fajne newsy:) wiecie co... niech oni odrazu powiedza "stara matura wy..... jestescie za "tępi" co w ich rozumieni znaczy musimy was gnoic bo bedziecie mieli wieksza eidze od naszychi dzieci a my nie mozemy dopuscic do tego zeby ktos sie na nasz rodzinny interes i w rodzinna tradycje wlamal". pogodzmy sie z faktem ze sie nie dostaniemy chcobysmi mieli 300 na 300moliwych bo oni zrobia wszytko zeby najpierw dzieci lekarzu porspw i innych sie dostali ( nawet ci co zajmuja ostatnio lokate). przykre ale prawdziwe:(

Bartek

Dostanę się, choćby to miała być ostatnia rzecz w moim życiu...

redzio

Masz cos do dzieci lekarzy co ??? eee??? Smile

profesorzyna

Stary mit dzieci lekarzy...
Na akademiach medycznych nie ma juz miejsc rektorskich i na szczescie ( np. dla dzieci lekarzy ).
Mam kolezanke Aleksandre J. w tym roku miala 136 pkt, i nie dostala sie ! Pomimo iz matka jest prof. AM i dodatkowo pracuje w szpitalu akademickim. Owszem jeszcze kilka lat temu ( czyt. jak byly miejsca rektorskie ), jej brat dostal sie w ten niechlubny sposob.

Teraz dziecom lekarzy pozostalo sie uczyc do matury, lub tylko i wylacznie studia wieczorowe... ( ku chwale ojczyzny ).

Niumiałek

Nie ma czegos takiego jak niechlubny sposob. To jest zyciowa szansa i każdy orze jak moze. Gdybym mial znajomosci i mial szanse dostac sie na "wała" to bym sie zgodzil. Po miesiacu juz bym o tym nie pamietał a byłbym na studiach i zblizal sie z kazdym rokiem do zawodu i świetlanej przeszlosci.

Bartek

A Ty profesorzyna jestes taki dobry, tak? Nie badz taki hej do przodu, bo zwykle tacy jak Ty leca pierwsi. Jeszcze Cie te studia naucza pokory.

profesorzyna

Mam nadzieje ze studia naucza mnie pokory, bo wojsko na pewno mnie nie czeka Very Happy

mcquzmack

witajcie!

do profesorzyna:
moze u was we wrocku tak jest na SLAMie jest inaczej... wiesz ile znam osob ktorych naziwska nei pokazaly sie na liscie przyejhtych konczyli liste rekrutacyjna a potem sie okazalo ze niby sa na platnych a nie zaplacili ani grosza za te studia!! wiekszosc to wlasnie dzieci lekarz...
do redzio: jesli sa uczciwi i nie dostaja sie poznajomosci tylko o wlasnych silach to nie mam nic do nich- o ile tacy wogole istnieja.
widze ze redzio wyznaje zasade " po trupach do celu" Smile

pozdr

redzio

Heh to ja Ci powiem ze ludzie ktorzy mieeeeli takie plecy i egzaminy mieli zdane zanim do nich przystapili i tak poszli na płatne , wiec przy rekrutacji nie ma lepszych gorszych , to sie dzieje w czasie studiow

mcquzmack

witajcie!

no ale sam fakt ze ktos jest "debem" i zajmuje miejsce tym ktorzy naprawde sie staraja i posiecaja temu ladnych pare lat...
a co do dzieci lekarzy to potem sa tacy z nich doktorowie- idziesz do lekarza ze zlamana prawo noga a w karcie masz napisane ze to byla lewa i nie dostajesz ani grosza z ubezpeiczenia " ...przeciez noga jest w 100%zdrowa"- sie potem slyszy na komisji:)

pozdr
mcquzmack

ps. kto wyslala do mnie na prv wiadomosc?? bo dostalam powiadomienie a nie ma na skrzynce tej wiadomosci

redzio

Dlatego jest taki poziom ze egzaminy wstepne sa z biologii fizyki i chemii , a studiowanie polega na zakuwaniu dzien i nocy , studentowi medycyny nie potrzebny jest mozg tylko mega pamiec !!

Bartek

Glupoty chyba piszesz mcquzmack. Jestem z lekarskiej rodziny i co? Na platne wystarczylo tylko na dwa lata, studiowac dalej nie moge, a na roku bylo wiele osob , kore sobie znacznie gorzej radzily... To nie jest zaden wyznacznik, ze skoro ktos jest z lekarskiej rodziny to kiepski z niego w przyszlosci bedzie lekarz...

Yagoda Lee

takie CENZURA kotka za pomoca mlotka tu sie odbywa ze az boli. mam w swojej grupie i na roku wielu znajoych ktorych nawet i obydwoje rodzice sa lekarzami. so what? nie nadaja sie? nadaja sie lepiej niz ja? sa lepsi? wszyscy gorsi? o dżi... myslalam ze przynajmniej nasze pokolenie nie kieruje sie stereotypami. szczegolnie tak bzdetnymi.
a jesli chodzi o przyjmowanie na uczelnie...tego juz nie ma jak ktos wspomnial - ze za nazwisko masz miejsce na uczelni. albo masz ze CENZURA punkty albo nie i machaja ci raczka na do widzenia zapraszajac na kolejny egzamin wstepny.
co do tego ze niepotrzebny nam mozg tylko pamiec....litosci po raz drugi. jak nie bedziesz myslal w trakcie nauki nic nie skojarzysz, nie powiazesz informacji....to ja nie chce do ciebie trafic w przyszlosci.

Marzenna

hehe. ale nastroje sie porobiły... powiem wam ze z tymi dziecmi lekarzy to jest wlasnie nie tak kolorowo. Juz nazwiska sie nie licza,przeciez nawt jak skladacie podania na AM to nie ma juz rubryki gdzie wypelnia sie zawód rodziców. Poza tym miejsca rektorskie sa na pewno(mojego wujka kolega byl rektorem, i wspominal) ale te miejsca sluza na te wszytkie odwolania, zawsze musi byc troche miejsc wolnychw razie w...

Niumiałek

Wałka