STARA MATURA

Bartek

Ej, a skad macie klucz? Nie slyszalem, zeby komukolwiek u nas udostepnili klucz...

Niumiałek

Mi nawet pracy nie dali a im pokazali klucz...w dodatku poucinali im punkty mimo odpowiedzi takiej jak w kluczu, albo jakies jaja albo szczytowe CENZURAńtwo.

Łysa

klucz dali razem z arkuszami, nawet nie trzeba było prosić, sami dali...ogólnie nie robili problemów... spoko atmosfera byla

mshiri

U nas powiedzieli, że NIE MA CZEGOS TAKIEGO JAK KLUCZ.... zaraz... to na jednych akademiach jest a na innych nie ma?? kolejny przekręt... normalnie juz mi się wymiotować chce tymi cholernymi egzaminami.... Sad

ekoyote

CKE czy jak jej tam zawsze daje klucz odpowiedzi, jednak AMy i tak zrobia jak chca. Na forum portamediki pisalo pare osob z SM ze gdy chcialy porownac swoje prace z kluczem odpowiedzi to jako odpowiedz dostawali "usmiech" pan pracujacych w dziekanatach

Łysa

u mnie ludzie z senackiej komisji rekrutacyjnej zachowali się bardzo w porządku.. naprawde nie spodziewałam sie ze będa tacy uprzejmi, bez problemów pozwolili prace oglądać i porównywać z kluczem... ale kazda akademia ma jakies swoje fanaberie, to fakt...

Marzenna

Niumiałek ma wiele racji, ze sie tak unosi. ja osobiscie jeszcze walcze, pisze list do OKE aby ustalili mi dzien spotkania z osobami ktore mi sprawdzały prace, bo poszlam do mojego liceum i nauczyciele zbulwersowali sie ze mam za malo przyznanych punktów(po sprawdzeniu mojej pracy), i praca zle jest oceniona. A jak bede miala wymagadna ilosc pkt to skladam wizyte Ministrowi Edukacji, niech sie dzieje...

ekoyote

zycze wszystkiego dobrego ... ale walczysz z wiatrakami

Niumiałek

Marzenna

To nie jest walka z wiatrakami, bo masz prawo napisac do OKE o powtórne sprawdzenie pracy, narazie ludzie ktorzy to zrobili mieli tylko wyzsza ilosc pkt. i teraz sa szczesliwymi studentami, poki mam sily to walcze, nie dam sie. Prace mam, dostalam do rak wlasnych i juz sie konsultowalam, wiec pisze o ponowne sprawdzenie pracy. Moze uda sie te 6 pkt

Katarzyna

ekoyote

tzn nie rozumiem przypuscmy ze ktos po zweryfikowaniu pracy dostaje sie na studia to co wtedy robi Akademia Medyczna... przyjmuje dodatkowe osoby? Przeciez maja limity ktorych nie moga przekroczyc a watpie zeby wywalali osoby (przyszli studenci z najmniejsza l. p.) ktore w takim wypadku znajda sie pod krecha

Łysa

z tego co wiem z doświadczenia akademie w takich kontrowersyjnych wypadkach są skłonne przyjąć kilka osób więcej niż to jest przwidziane... ale jeszcze nie słyszalam żeby się ktoś dostał po ponownym sprawdzeniu egzaminu i poprawieniu ewentualnych błędów...

Niumiałek

Nie ma bata ze przyjeli kogos juz po zakonczeniu rekrutacji.

Łysa

nie ma bata?? ja nie takie rzeczy w swojej akademii już widziałam, nie takie afery korupcyjne się przerabiało... z rektorem w roli główej... więc jak sie u mnie ktos dostanie po zamknięciu list to mnie to wcale nie zdziwi...[/img]