STARA MATURA

marcinnek

Przerzucam temat do dzialu Akademie medyczne.

tomek

A ja biochemia (początkowo biologia teraz specjalizacja biochemiczna) Kierunek arcy ciekawy (izolacja własnego DNA itd) więc porażki mniej bolą. Kolejne specjalizacje też ciekawe - biochemia kliniczna itd. pozwalają pracować tam gdzie chcę docelowo. Podobno absolwenci są też w zakładzie medycyny sądowej AM (drobne szanse na dostanie się tam Wink

i w wielu innych ciekawych zakładach.
Szczerze mówiąc to odnalazłem się w tym i na dzień dzisiejszy głęboko zastanawiam się nad sensem zdawania ponownie na AM. Może się przecież okazać, że ten "wymarzony" kierunek to niewypał. A najgorsze jest studiować coś czego się nie chce i męczyć się zarazem. Także niestety ale ten tekst ze mojej stopki jest już prawdopodobnie nieaktualny. Aczkolwiek jeszcze dużo czasu i sprawa nie jest jeszcze zamknięta, zawsze mam alternatywę...

marcinnek

Ja jestem w tej chwili na biologii na UW. I z przykroscia stwierdzam, ze z kazdym tygodniem coraz bardziej odczuwam, ze to nie to... Taka np. botanika, czyli rysowanie kwiatkow i szyszek... rzygac sie chce normalnie :/ Dobrze, ze przynajmniej zoologia jest w miare fajna... Ale tylko W MIARE.